Podczas dzisiejszych zdjęć plenerowych, pogoda sprzyjała nam "plusową" temperaturą - marzliśmy tylko troszeczkę... Mięliśmy też okazję poznać dziwnego pana, mieszkającego w kamienicy, obok której odgrywana była "scena w bramie". Pan najpierw nas obserwował, później złośliwie przeszkadzał, a na koniec chciał koniecznie zaprosić do obejrzenia swojej piwnicy! Koniecznie! - jak tylko skończymy scenę! Przezornie odmówiliśmy, obawiając się, że jeśli zostaniemy tam na zawsze - zdjęcia do Konsumentów nie zostaną ukończone... ;) Cali i zdrowi - po opuszczeniu bramy zabraliśmy się do pozostałych scen...
W bramie:
Obwodnica:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz