VIII dzień zdjęciowy rozpoczęliśmy w centrum handlowym Plaza. Jak zwykle - nie było łatwo: po dwóch tygodniach przerwy nieco "zarósł" nam główny aktor i pierwszym zajęciem było poszukiwanie maszynki i golenie. Jakimś niewyjaśnionym sposobem powstała na jego głowie mała "przerwa" we włosach - poniedziałkowa poranna dekoncentracja? ;) Jak już udało się doprowadzić image do prawie satysfakcjonującego efektu, wyciszyć muzykę w całej galerii, wszystko przygotować i miało paść magiczne słowo AKCJA - Pani w sklepie tuż koło nas włączyła sobie z powodu ciszy muzykę u siebie... Co jeszcze? :) A tak! Zaciekawieni przechodnie patrzący zazwyczaj prosto w obiektyw... Na szczęście reżyser umie pocieszyć: "Super! Super! Bosko! Zrobimy to jeszcze raz..."
niedziela, 1 lutego 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
nareszcie ktoś się wziął w Rzeszowie za coś poważnego. trzymam kciuki i życzę powodzenia.
Prześlij komentarz